Chata – Mack jest szczęśliwym mężem i ojcem trojga wspaniałych dzieci. Pewnego dnia jego rodzinę dotyka tragedia. Najmłodsza córka Missy zostaje porwana. Wszelkie dowody wskazują na morderstwo, choć ciała nie udaje się odnaleźć. Mack popada w coraz głębszą rozpacz, która powoli oddziela go od świata i rodziny. Kilka lat po tragedii otrzymuje tajemniczy list z zaproszeniem do leśnej chaty, w której rozegrał się dramat Missy. List wydaje się pochodzić od samego Boga. Pełen wątpliwości i obaw Mack (Sam Worthington) decyduje się na spotkanie z nieznanym, które okaże się być niezwykłym doświadczeniem pozwalającym zrozumieć sens rodzinnej tragedii i zupełnie inaczej spojrzeć na życie i świat.
Film „Chata” miał premierę na świecie 1 grudnia 2016 roku. W Polsce ukazał się 4 miesiące później, akurat podczas trwania Wielkiego Postu, co nie jest przypadkowe.
Film nadaje się dla widzów, którzy sami zmagają się z problemem, przechodzą kryzys czy po prostu szukają odpowiedzi, ponieważ poza dialogiem Macka z Trójcą świętą na temat cierpienia, miłości i przebaczania, nie znajduje się w nim nic więcej. Dla niektórych film z pewnością będzie objawieniem i cenną produkcją, do której obejrzenia będą namawiać swoje rodziny. Natomiast dla tych, którzy należą do przeciwników teologii i duchowych przemian – warto pamiętać. Niedawno w kinach pojawiły się produkcje odmienne od opisanej powyżej, np.: „Logan: Wolverine”.